Dziewczyny, nie widzę sensu w prowadzeniu hipodromu. Trochę mi przykro, bo starałam się, ale na każde zawody zapisują się tylko Podkowa i Esmeralda, czasem Ilaria, ale ona ma głównie dresażowe konie, więc i tak nie za bardzo ma do czego. A przecież aktywnych stajni jest jednak więcej. Staram się w miarę coś tu organizować, ale to po prostu nie ma sensu kiedy większość wyników wygląda tak:
brak wyników - brak zgłoszeń
albo:
brak wyników - za mało zgłoszeńSzczególnie że na innych hipodromach jest spora frekwencja.
Dlatego zawieszam działalność hipodromu do odwołania. Bo po prostu nie chce mi się tracić czasu, skoro prawie nikt nie chce się do mnie zapisywać.
Weź pod uwagę, że są wakacje i nie wszystkim chce się zgłaszać.
OdpowiedzUsuńdodatkowo idąc tym tokiem rozumowania ja powinnam zamknąć hipodrom jakieś pół roku temu, bo u mnie bywają zawody gdzie nie zgłosi się nikt. albo zgłosi się jeden koń. jak zgłoszą się dwie stajnie to w ogóle już uważam że to dużo. Jeśli chcemy, żeby nasze konie startowały w zawodach, to musimy prowadzić hipodromy. Nie podoba mi się podejście, że jak zgłaszają się dwie/trzy osoby to zamykam hipodrom.
Przed wakacjami było tu to samo. Mój hipodrom, moja decyzja. Szczególnie że specjalnie zapisy trwały prawie dwa tygodnie (13 dni), żeby ktoś więcej się zapisał. A zgłoszenia były dwa. Podczas gdy na inne hipodromy zgłasza się dużo więcej osób, bo chociażby na ostatni konkurs u Ciebie było 6 czy 7 zgłoszeń - zapisy otworzone później niż u mnie, na ostatni konkurs na Dynasty zgłosili się chyba wszyscy aktywni, a zapisy były otworzone tego samego dnia co u mnie.
UsuńMoże jednak zmienisz zdanie? A obiecuje się zgłaszać ;) ja działam główbie na telefonie więc bawie się w virta i żadko się zgłaszam gdzie kolwiek, ale obiecuje się wziąć siebie ;) tym bardziej że zmieniam w realu prace i będzie mi łatwiej o działabie na komputerze ;)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście uszanuje twoje zdanie jakie podejmiesz.
Przykro mi, że chcesz zamknąć hipodrom, ale oczywiście rozumiem, że może Cię irytować brak zgłoszeń... Chcę tylko powiedzieć, że ostatnio często jestem po kilka dni, a potem znikam na tydzień czy dwa. W ciągu tych kilku dni zapisuję się na wszystko, co widzę na spisie hipodromów i nie zostało dodane wcześniej niż w ostatnim tygodniu (mniej więcej). Nawet nie pamiętam, czy widziałam coś o Twoim hipodromie, a jeśli tak to bardzo rzadko. Może taka niewiedza o nowych zawodach jest problemem? Bo szczerze mówiąc losowania zwycięzców bardzo mi pasują, ze względu na to, że mogę zapisać konie nowe, bez treningów, czy nawet opisów :) Jeśli tylko mam konie odpowiednie do kategorii to zapisuję, naprawdę. Przemyśl to jeszcze... może rozsyłanie informacji o nowych zawodach albo właśnie konkretny tytuł, który pojawi się na spisie, mogłyby załatwić sprawę... Tak czy inaczej zrobisz, jak zechcesz, powodzenia :)
OdpowiedzUsuń